Ja, Trzech Króli, dwa psy i cztery pary nart (6 stycznia 2011)

Czwartek, 6 stycznia 2011 · Komentarze(2)
Trasa full wypas. Piękna pogoda. Fragmenty wyratrakowanych dróg, po których mozna jeździć krokiem łyżwowym, i przecinki zawalone po kolana sniegiem. Podejścia i ostre zjazdy. Zmierzch i poczatek nocy w puszczy. A na koniec zagubiony klucz do samochodu Codiego. Oto trasa:



I kilka zdjęć:































Komentarze (2)

hehe, ale Robocop z tego psa, az sie wystraszylem :D. Super wyjazd i fotki :).

klosiu 17:26 czwartek, 17 lutego 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]