Góry Krzemienne 29 stycznia 2011
Sobota, 29 stycznia 2011
· Komentarze(2)
W mroźny poranek wyruszylismy 4-osobową grupą na Góry Krzemienne. Warunki śniegowe nie były specjalnie dobre, ale też nie mzna narzekać. Zrobilismy długa rundę przez wiekszość wzniesień, zdobywając na nogach Niedźwiedzią Górę. Frog wchodził na nartach i kilka razy nieźle przyglebił.
Na koniec jeszcze skoczyłem na trasy koło Suprasla pojeżdzić z Robertem i Anetą. Ale te terasy to nuda. Jak siłownia jakaś. I pełno ludzi sie plącze pod nogami.
A teraz kilka zdjęć:
A teraz jeszcze pieśń która leciała w czasie drogi powrotnej w samochodzie:
W prognozach widać odwilż :( Czyżby koniec zimy?
Na koniec jeszcze skoczyłem na trasy koło Suprasla pojeżdzić z Robertem i Anetą. Ale te terasy to nuda. Jak siłownia jakaś. I pełno ludzi sie plącze pod nogami.
A teraz kilka zdjęć:
A teraz jeszcze pieśń która leciała w czasie drogi powrotnej w samochodzie:
W prognozach widać odwilż :( Czyżby koniec zimy?